Star Starachowice

INAUGURACJA NA PIĄTKĘ [VIDEO]

Od wysokiego zwycięstwa rozpoczęli rundę wiosenną sezonu 2022/23 piłkarze Staru Starachowice. Podopieczni Tadeusza Krawca, po bramkach Jakuba NowocieniaMichała SmolarczykaBartosza GęburyPrzemysława Śliwińskiego oraz Michała Grunta pokonali 5-2 zespół GKS Rudki.

W wyjściowej jedenastce zielono-czarnych na to spotkanie znalazło się dwóch debiutantów – od pierwszej minuty na murawie zameldowali się Tomasz Persona oraz Michał Smolarczyk. Trzon zespołu pozostał jednak niezmienny i nie było w nim zaskoczeń.

Zaskoczyły jednak początkowe minuty spotkania. Mimo dość niemrawego początku, jaki zaprezentowały kibicom zgromadzonym przy Szkolnej 14 oba zespoły niespodziewanie na prowadzenie wyszli goście. Strzegącego bramki Staru Michała Nowaka skutecznym strzałem pokonał w 4 minucie Karol Skrzypek. Niewiele zmieniło to w obrazie spotkania – powrót na ligowe boiska wyglądał dość chaotycznie i nerwowo po obu stronach barykady.

Z chaosu wyłoniła się jednak wyrównująca, bardzo ładna bramka zdobyta w 11 minucie strzałem zza pola karnego przez Jakuba Nowocienia. Dla doświadczonego, środkowego pomocnika było to już czwarte trafienie w tym sezonie. Po tym trafieniu starachowiczanie poszli za ciosem – nieco po upływie kwadransa swoją debiutancką bramkę w barwach Staru zdobył Michał Smolarczyk.

Na taki obrót sprawy błyskawicznie odpowiedzieli goście i była to odpowiedź najwyższych lotów. Do wyekspediowanej z pola karnego Staru piłki dopadł Jan Kowalski i cudownym strzałem z pierwszej piłki z ok. 30 metrów pokonał Michała Nowaka. Mimo tak dużej odległości od bramki Staru golkiper był bez szans – debiutujący dziś w zespole gości Kowalski przymierzył w samo okienko bramki zielono-czarnych.

Na chwilową konsternację spowodowaną wyrównującym golem zielono-czarni odpowiedzieli błyskawicznie. W 25 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym świetnie odnalazł się kapitan Staru Bartosz Gębura i pewnym strzałem głową ponownie wyprowadził gospodarzy na prowadzenie, które do przerwy dowieźli bez większych problemów.

Druga część gry rozpoczęła się dla Staru w najlepszy z możliwych sposobów. Już w pierwszej akcji Przemysław Śliwiński efektownym szczupakiem wykończył dośrodkowanie Michała Smolarczyka. Dla najlepszego strzelca ligi było to 17 trafienie w trwającym sezonie. Stracona bramka nie załamała jednak gości – w 50 minucie groźne uderzenie zza pola karnego jednego z piłkarzy z Rudek na rzut rożny wybił Michał Nowak. Jeszcze większe problemy sprawiło uderzenie z bliska po dobrze rozegranym kornerze – kapitalnym refleksem błysnął po raz kolejny golkiper Staru.

Kolejne minuty przyniosły uspokojenie gry – Star przeważał i prowadził grę jednak nie przynosiło to konkretów, z kolei goście ograniczyli się do pojedynczych wypadów pod pole karne gospodarzy. Po jednym z nich znów spore zamieszanie w defensywie Staru spowodował kolejny rzut rożny, jednak znów gości zawiodła skuteczność. Po godzinie gry (i zmianach przeprowadzonych przez trenera Tadeusza Krawca) ciężar gry ponownie przeniósł się pod pole karne GKSu. Szczęścia próbował Persona (pewnie wyłapany strzał przez Pietrasa), w 65 minucie mocno niecelnym strzałem zamykał akcję Mikosa Bartosz Szydłowski. W 70 minucie poprzeczkę bramki strzeżonej przez Szymona Pietrasa ostemplował strzałem z dystansu wprowadzony w drugiej połowie Kacper Ambrozik, kolejnego z rezerwowych Michała Grunta uprzedził bramkarz gości wychodząc na skraj pola karnego.

Goście walczyli o zdobycie kontaktowej bramki jednak kapitalnie dysponowany był dziś Nowak. Najpierw mądrze skrócił kąt i swoim wyjściem z bramki uniemożliwił celny strzał, by chwilę później po raz kolejny popisać się instynktowną obroną po kolejnym dobrym rozegraniu rzutu rożnego przez zespół z Rudek.

Otwartą grę jaką prezentowali w tym fragmencie goście została skarcona przez starachowiczan w 85 minucie. Kontrę przeprowadzoną przez Piotra Mikosa efektowną podcinką wykończył wprowadzony kwadrans przed końcem Michał Grunt. Już jesienią był nazywany „żelaznym rezerwowym”, a teraz potrzebował zaledwie 10 minut by wpisać się na listę strzelców. I tak jak wyniki Staru robią wrażenie na kibicach w całym kraju, tak i skuteczność Grunta to ewenement na skalę kraju. Rezerwowy napastnik Staru zdobył w tym sezonie w lidze 8 goli, wszystkie po wejściu z ławki rezerwowych. Na wspomniane 8 trafień potrzebował zaledwie 245 minut gry – co daje bramkę średnio co nieco ponad 30 minut. Czapki z głów!

Mimo, że więcej bramek przy Szkolnej 14 już nie padło to głośno dopingujący przez cały mecz kibice zielono-czarnych mogli do domów wracać usatysfakcjonowani. Wysokie zwycięstwo, sporo bramek (choć gra w defensywie to z pewnością element nad którym zawodnicy lidera Hummel IV ligi muszą w najbliższym czasie mocno popracować) – właśnie tego starachowiccy kibice oczekiwali po inauguracji rundy wiosennej.

STAR STARACHOWICE – GKS RUDKI 5:2 (3:2)
0:1 Karol Skrzypek (4), 1:1 Jakub Nowocień (11), 2:1 Michał Smolarczyk (17), 2:2 Jan Kowalski (22), 3:2 Bartosz Gębura (25), 4:2 Przemysław Śliwiński (46), 5:2 Michał Grunt (85)
Sędziował: Tomasz Żołądek (Kielce)
STAR: Mich. Nowak – Styczyński (81. Jefimenko), Gębura, Jagiełło, Stefański, Puton (85. Zając), Nowocień (70. Ambrozik), Persona (64. Szydłowski), Mikos, Smolarczyk (75. Grunt), Śliwiński. Trener: Tadeusz Krawiec.
RUDKI: Pietras – Sala (62. Kudzia), Skrzypek, Stefański, Kowalski, Łokieć, Biesiada (80. Matysek), Smoliński, Jedlikowski, Łyczak (74. Bednarski), Stachura. Trener: Paweł Jaworek.

Kolejne spotkanie Star rozegra w przyszłą niedzielę – zielono-czarni zmierzą się wówczas w Końskich z zespołem Neptuna, którego jesienią pokonali w Starachowicach 3-1.

Bramki z meczu:

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.