Star Starachowice

Pod lupą: Lewart Lubartów

Słowo o rywalu…

Dla założonego w 1923 roku Lewartu sezon 2024/25 jest powrotem na szczebel III ligi. W poprzednim sezonie zespół prowadzony wówczas przez Grzegorza Białka wygrał rozgrywki IV ligi lubelskiej, dzięki czemu dołączył do grona trzecioligowców. Zderzenie z trzecioligową rzeczywistością nie należało jednak do najprzyjemniejszych. Co prawda pierwsze punkty lubartowianie zdobyli już w inauguracyjnym pojedynku z KS Wiązownica (remis 2:2) a w 4 kolejce odnieśli cenne zwycięstwo w derbowym starciu ze Świdniczanką (2:0), jednak w dalszej części sezonu wyniki dalekie były od oczekiwań. Po dziewięciu rozegranych meczach z funkcją trenera Lewartu pożegnał się wspominany trener Białek a zastąpił go Radosław Muszyński. „Efekt nowej miotły” w Lewarcie nie zadziałał zespół pod wodzą nowego szkoleniowca w kolejnych dziewięciu meczach zapunktował tylko raz (wygrywając z rezerwami krakowskiej Wisły 2:1), po drodze ponosząc wysokie porażki ze Starem i Avią Świdnik (dwukrotnie po 0:6) a trener Muszyński 10 grudnia zakończył swoją przygodę z lubelskim trzecioligowcem.

Misji ratowania trzeciej ligi dla Lubartowa podjął się 42-letni Wojciech Stefański. Nowy trener Lewartu, wcześniej mocno związany z Motorem Lublin w którym pracował m. in. jako asystent trenera pierwszego zespołu, nie ma jednak łatwego zadania. Lewart zajmuje przedostatnie miejsce wyprzedzając tylko outsidera jakim jest Unia Tarnów. Lewart w tym sezonie zdobył zaledwie 29 goli (co jest przedostatnim wynikiem w lidze) oraz stracił aż 63 gole (co również jest przedostatnim rezultatem w lidze) – gorsza w każdej z tych klasyfikacji jest tylko drużyna Jaskółek.

Lewart, choć wydawać by się mogło, że pogodzony ze spadkiem w ostatnich tygodniach zaczął prezentować się dość solidnie. Piłkarze z Lubartowa dość mocno „namieszali” w stawce zespołów walczących o utrzymanie, komplikując sytuację balansujących na granicy strefy spadkowej zespołów Wiślan Skawina i zwłaszcza Pogoni-Sokół Lubaczów. W trzech ostatnich meczach podopieczni trenera Stefańskiego zdobyli 7 oczek, w pokonanym polu zostawiając Unię Tarnów (3:0) oraz Wiślan (1:0). Niewiele zabrakło by zespół biało-niebieskich komplet punktów wywiózł ze wspominanego wyżej Lubaczowa, tracąc bramkę na wagę remisu (2:2) w doliczonym czasie gry. Na siedem kolejek przed końcem strata zespołu trenera Wojciecha Stefańskiego do bezpiecznej lokaty wynosi 12 punktów – jej odrobienie wydaje się być trudne do zrealizowania ale jak widać zawodnicy Lewartu nie składają broni.

 

Warto zwrócić uwagę na…

W zespole Naszego najbliższego rywala, choć Lewart jest w tym sezonie beniaminkiem III ligi, nie brakuje zawodników ogranych na tym poziomie rozgrywkowym. Najlepszy strzelec Lewartu w trwającym sezonie, autor 5 goli Krystian Żelisko na szczeblu trzeciej ligi występował w Lubartowie już podczas poprzedniego pobytu zespołu na tym poziomie w sezonie 2020/21. 165 meczów na poziomie III ligi rozegrał najstarszy piłkarz w kadrze Lewartu w obecnym sezonie 35-letni Paweł Myśliwiecki. Ponad 160 występów na trzecioligowych boiskach w barwach m. in. Avii Świdnik i Chełmianki Chełm rozegrał Mateusz Kompanicki – niewiele mniej bo 150 gier na szczeblu trzeciej ligi rozegrał podstawowy stoper Lewartu Mateusz Chyła. Najciekawszą postacią w kadrze zespołu mającego swoją siedzibę nieopodal Lublina jest bramkarz Damian Podleśny. Blisko 30-letni golkiper w tym sezonie rozegrał komplet 2430 minut w bramce Lewartu, w każdym z 27 meczów broniąc od pierwszej do ostatniej minuty. W swojej karierze Podleśny był powoływany do młodzieżowych reprezentacji Polski, reprezentował również barwy takich klubów jak pierwszoligowe wówczas Wigry Suwałki czy też Górnik Łęczna oraz ekstraklasowej Lechii Gdańsk. W barwach biało-zielonych obecny bramkarz Lewartu zadebiutował nawet w Ekstraklasie, zaliczając dwa spotkania w sezonie 2016/17.

Z kart historii…

Mimo bogatej, ponad stuletniej historii klubu z Lubartowa i blisko stuletniej historii naszego klubu, środowy mecz będzie dopiero czwartym oficjalnym spotkaniem obu ekip. Po raz pierwszy w grze o punkty obie drużyny zmierzyły się ze sobą w sezonie 2001/2002, gdy zarówno Lewart jak i Star występowały w III lidze. Lepiej te spotkania wspominać mogą kibice Lewartu, który dwukrotnie pokonał zielono-czarnych. Inauguracyjna porażka 1:2 w I kolejce sezonu 2001/02 nie zwiastowała jeszcze katastrofalnego sezonu w wykonaniu Staru – dla Naszego zespołu trafił wtedy Dariusz Anduła a dwa trafienia dla Lewartu zaliczył Kaczmarski. W rundzie rewanżowej również górą byli piłkarze z Lubartowa, którzy po dublecie Klepacza wygrali w Starachowicach 2:0. Na przełamanie złej passy w meczach z Lewartem przyszło nam czekać ponad dwie dekady. W październiku ubiegłego roku zespół Staru rozgromił rywala aż 6:0 – po dwa trafienia na swoje konta zapisali wtedy Szymon Stanisławski i Adrian Szynka a po jednym golu dołożyli Krystian Adamiak i Michał Wcisło.

 

Z Naszego obozu…

W ostatnim czasie sytuacja kadrowa w Naszym zespole uległa znacznej poprawie, w ostatnich meczach mogliśmy już oglądać kontuzjowanych w poprzednich spotkaniach Włodzimierza Putona, Michała Wcisłę oraz Jeremiasza Hirniaka. Przeciwko Lewartowi trener Cecherz będzie miał jednak nieco mniejsze pole manewru niż w meczu z Czarnymi – przymusowa pauza czeka zawieszonych za kartki Piotra Stefańskiego oraz Jeremiasza Hirniaka.

Kornad Mazur

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.