Star Starachowice

Przedstawienie rywala: Unia Tarnów

W Tarnowie a nie (jak zakładał pierwotny terminarz) w Krakowie o kolejne punkty powalczą piłkarze Staru Starachowice. Zielono-czarni w sobotnie popołudnie zmierzą się w Tarnowie z miejscową Unią w ramach drugiej kolejki sezonu 2024/25 trzeciej ligi grupy IV.

Rozpoczynając 15 lipca przygotowania do nowego sezonu piłkarze Unii oswajali się z myślą o konieczności powrotu po raz pierwszy od czterech lat na poziom wojewódzki. Słaba runda wiosenna a w szczególności fatalny finisz w wykonaniu piłkarzy prowadzonych wiosną przez trenera Radosława Jacka sprawiły, że Jaskółki zajmując 15 miejsce z dorobkiem 36 punktów zostały jednym z czterech zespołów, które pożegnały się z III ligą grupą IV.

Do tarnowskiego klubu uśmiechnął się los – problemy finansowo-organizacyjne z którymi zmaga się od dłuższego czasu Garbarnia Kraków sprawiły, że Brązowi zrezygnowali z gry w III lidze. Ich decyzja o nieprzystąpieniu do rozgrywek grupy IV otworzyła szansę na pozostanie w lidze najwyżej sklasyfikowanemu ze spadkowiczów, którym w tym przypadku były właśnie Jaskółki. Czasu na przygotowanie się do gry w trzeciej lidze nie było jednak zbyt wiele – decyzję o pozostaniu Unii w trzeciej lidze ogłoszono w poniedziałek 29 lipca a już w sobotę 3 sierpnia zespół miał rozegrać inauguracyjny mecz z Wiślanami Skawina.

Biało-niebiescy dążyli do przełożenia pierwszego meczu nowego sezonu na późniejszy termin, jednak potrzebna była do tego zgoda rywala – Wiślanie do ich wniosku się nie przychylili i w sobotę oba zespoły spotkały się w inauguracyjnym meczu pierwszej kolejki. Samo spotkanie zakończyło się porażką Unii 0:3, czego w świetle wydarzeń towarzyszących jej przygotowaniom do sezonu można było się spodziewać.

Największą zmorą zespołu z Tarnowa jest jednak w tym momencie czas a w zasadzie jego brak. Zespół Unii, jak już wspominaliśmy, budowany był pod kątem rozgrywek czwartoligowych. W dodatku w przerwie letniej kadra zespołu przeszła totalną przebudowę a z klubem z Mościc pożegnało się 14 zawodników. Wraz z końcem sezonu wygasły wypożyczenia Vitalija TkachukaOliwiera HyliJakuba Guta (wszyscy wrócili do Cracovii), Patryka Nowakowskiego (powrót do Hutnika Kraków) oraz Benedykta Piotrowskiego (wrócił do Stali Rzeszów). W trzeciej lidze oglądać nadal będziemy mogli środkowego pomocnika Piotra Krona i napastnika Jakuba Batora, którzy trafili odpowiednio do KSZO Ostrowiec Św. i Wisłoki Dębica. Również na szczeblu trzecioligowym, tyle że w grupie III sezon spędzi środkowy obrońca Jakub Baran (obecnie Unia Turza Śl.).

Zawodnikami o których transferach było w Tarnowie najgłośniej byli jednak inni gracze. Do drugoligowego Hutnika Kraków przeszedł bowiem niezwykle utalentowany boczny obrońca, 19-letni Oliwier Soprych. Jeszcze wyżej trafił jego równieśnik Szymon Mida, który został piłkarzem pierwszoligowej Odry OpoleMida w zeszłym sezonie z 9 golami na koncie był najskuteczniejszym piłkarzem Unii, dziś na swoim koncie ma już debiut w pierwszej lidze.

Świetna praca z młodzieżą jest znakiem rozpoznawczym Unii, która bardzo dobrze współpracuje na tym polu z tarnowską Szkołą Mistrzostwa Sportowego. Warto dodać, że mówimy przecież o zwycięzcy klasyfikacji Pro Junior System, premiującej grę młodymi piłkarzami. W sezonie 2023/24 Unia z dorobkiem ponad 10 tysięcy punktów zdeklasowała stawkę, za co zgarnęła premię w wysokości 400 tysięcy złotych.

Zmiany personalne dotyczyły w przerwie letniej nie tylko zawodników ale i trenerów Jaskółek. Po trzech latach pracy z funkcji pierwszego trenera zrezygnował wspominany już Radosław Jacek, który przeniósł się do KSZO Ostrowiec Św.

Rolę nowego szkoleniowca powierzono w tej sytuacji żywej legendzie Unii Pawłowi Węgrzynowi. W swojej karierze piłkarskiej Węgrzyn rozegrał dla Unii 509 meczów – dziś wraca do klubu po rocznej przerwie ale już w roli szkoleniowca a nie piłkarza. Czasu na spokojną budowę zespołu nowy trener nie ma – w okresie przygotowawczym jego zespół rozegrał tylko dwa spotkania, ulegając 0:6 Siarce Tarnobrzeg w towarzyskim meczu i przegrywając 1:2 finał Okręgowego Pucharu Polski z Wolanią Wola Rzędzińska. Czasu na zgrywanie zespołu nie było jak widać zbyt wiele – kręgosłup zespołu oparty jest więc na zawodnikach pozostałych w kadrze po zeszłym sezonie. Z nowych nazwisk znajdujemy w Unii 33-letniego napastnika Artura Białego (powrót po roku gry w Wolanii Wola Rzędzińska) oraz 24-letniego bramkarza Dawida Kubika (sprowadzonego z czwartoligowej Barciczanki). Skład pierwszego zespołu Jaskółek uzupełniają piłkarze piątoligowych rezerw.

Zupełnie inne nastroje panują w zespole ze Starachowic. Zielono-czarni sezon 2024/25 rozpoczęli od wygranej 5:1 ze stawianą w gronie faworytów do zajęcia najwyższych lokat Chełmianką Chełm. Z dobrej strony pokazali się nowi zawodnicy, cieszy również fakt, że łupem bramkowym podzieliło się pięciu zawodników. Do Tarnowa piłkarze Przemysława Cecherza udadzą się więc w roli lidera rozgrywek, choć na tym etapie sezonu nie ma sensu przywiązywać do tego większej wagi.

Starachowiczanie dobrze rozpoczęli sezon, dobrze w zespół wkomponowali się nowi zawodnicy, cieszy również fakt, że dorobkiem bramkowym podzieliło się aż pięciu piłkarzy.

Jutrzejszą potyczka w Jaskółczym Gnieździe będzie jedenastym spotkaniem obu zespołów. Bilans dotychczasowych meczów jest korzystniejszy dla Unii, która czterokrotnie pokonywała Star, trzykrotnie lepsi okazywali się piłkarze ze Starachowic oraz trzykrotnie w tej rywalizacji padały remisy. Bilans meczów z Unią uległ poprawie w zeszłym sezonie, gdy zielono-czarni dwukrotnie pokonało Jaskółki w stosunku 3:2. Oba mecze miały emocjonujący przebieg, jesienią Unia mimo prowadzenia Staru 2:0 doprowadziła do remisu, w końcówce starachowiczanie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść po bramce Tomasza Palonka. Jeszcze bardziej szalony przebieg miała wiosenną wizyta Unii w Ożarowie. Do przerwy goście prowadzili 2:0 , w drugiej części oglądaliśmy już koncert w wykonaniu gospodarzy. Najpierw do remisu doprowadzili Szymon Stanisławski i Przemysław Śliwiński a w samej końcówce przepięknym strzałem zza pola karnego zwycięstwo 3:2 dał Starowi Filip Hryniewicz.

Jak widać emocji w meczach Staru z Unią nie brakowało – liczymy, że podobnie będzie również w sobotnie popołudnie. Początek meczu zaplanowano na godzinę 17.00. Do prowadzenia tego spotkania wyznaczono sędziego Łukasza Jakubskiego, któremu asystować będą Andrzej Gorzawski oraz Bartosz Jeż.

~Konrad Mazur (#starachowickapilka)
~ foto: Baza foto sport

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.