Trzy punkty zostały w Starachowicach!

W środowe popołudnie ważne zwycięstwo w drugiej kolejce świętokrzyskiej klasy okręgowej odniósł STAR Starachowice. Zielono-Czarni pokonali na własnym stadionie mocny Zenit Chmielnik 2:0. Dzięki tej wygranej Zielono-Czarni znajdują się obecnie na trzeciej pozycji w tabeli.

Piłkarzom obu drużyn przyszło rywalizować w dość niesprzyjających warunkach. Dwukrotnie w ciągu pierwszej połowy na murawę starachowickiego stadionu spadł deszcz. Takowa pogoda nie odstraszyła jednak kibiców, którzy przybyli obejrzeć pojedynek Zielono-Czarnych z Zenitem w liczbie około 200 osób. Początek spotkania w efektownym stylu rozpoczęli gospodarze. Już pierwsza akcja Staru przyniosła zagrożenie pod bramką Zenitu. Po bardzo ładnej zespołowej akcji rozpoczętej przez defensywę Starachowiczan szansę na pokonanie bramkarza Chmielniczan, Patryka Kuzi miał Bartłomiej Drabik. Obronną ręką z tego pojedynku wyszedł bramkarz gości w dobrym stylu broniąc to uderzenie. Kolejne minuty gry były dosyć wyrównane. Okazji na zdobycie bramki szukały obydwie drużynie. Ciekawe akcje stworzyli zarówno piłkarze Staru jak i Zenitu. W żadnym z przypadków piłka jednak nie znalazła drogi do bramki. Podopieczni Łukasz Ubożaka mieli szansę na objęcie prowadzenia z rzutu wolnego. Precyzyjne uderzenie oddał Mateusz Zacharski. Świetną paradą w tej sytuacji popisał się Mateusz Poński wybijając piłkę na rzut rożny. Zenit nie zamierzał na tym poprzestawać. Niewiele później po raz kolejny szczęścia z rzutu wolnego spróbował Mateusz Zacharski. I tym razem górą z tego pojedynku wyszedł bramkarz Staru, wybijając piłkę na korner. Popularny “Pony” również świetnie zachował się w kolejnej akcji gości. Po dużym zamieszaniu w polu bramkowym Staru, najprzytomniej zachował się golkiper gospodarzy wyłapując ostatecznie futbolówkę. W końcówce pierwszej części gry dwukrotnie zaatakowali Starachowiczanie. Nie dało to jednak efektu bramkowego. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis. Drugą część gry lepiej zaczęli goście. W bardzo dobrej sytuacji w polu karnym Staru znalazł się zawodnik Zenitu. Jego strzał odbił na rzut rożny Mateusz Poński. Odpowiedź podopiecznych Tomasza Siczka była natychmiastowa. Po świetnym podaniu Patryka Kosztowniaka, w sytuacji sam na sam znalazł się Mariusz Fabjański. Popularny “Fabjan” chciał pokonać bramkarza rywala podcinką. Lepszy w tej sytuacji okazał się Patryk Kuzia. Co się odwlecze to nie uciecze. W 56 minucie Zielono-Czarni wyszli na prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Jakuba Nowocienia na bramkę zamienił Damian Senderowski. Stoper Starachowiczan oddał bardzo dobre uderzenie główką, z którym nie poradził sobie golkiper Zenitu. Po zdobycia bramki przez Zielono-Czarnych następny kwadrans gry nie przyniósł zbyt wiele ciekawych boiskowych akcji. W 70 minucie spotkania na boisku pojawił się debiutujący w drużynie Staru, Filip Niewczas. Murawę opuścił natomiast Bartłomiej Drabik. 77 minuta gry przyniosła podwyższenie prowadzenia. Na listę strzelców wpisał się najskuteczniejszy piłkarz Zielono-Czarnych, Mariusz Fabjański. Złe przyjęcie zawodnika gości wykorzystał snajper Staru. Mariusz zastawił się i oddał strzał z pola karnego i pokonał bramkarza Zenitu. Do końca spotkania obie drużyny starały się stworzyć zagrożenie bramkowe. Ani jeden, ani drugi zespół nie ulokował już piłki w bramce. Tym samym Star pokonał własnym stadionie Zenit Chmielnik 2:0. Zielono-Czarni odnieśli drugą wygraną w sezonie.

Star Starachowice – Zenit Chmielnik 2:0 (0:0)
Bramki: Damian Senderowski 56, Mariusz Fabjański 77
Kartki: Bartłomiej Drabik 68 (żółta)

Star: Mateusz Poński, Marcin Chodniewicz (80 Bartosz Sęga), Damian Senderowski, Ariel Spadło, Michał Sieroń (57 Michał Mikosa), Emil Gołyski, Jakub Nowocień, Bartłomiej Drabik (70 Filip Niewczas), Patryk Kosztowniak, Konrad Wójtowicz, Mariusz Fabjański
Zenit: Patryk Kuzia, Tomasz Buras, Dawid Kawiński, Hubert Sielecki, Andrzej Trojan (70 Maciej Zawierucha), Mateusz Bracisiewicz, Szymon Bujak, Mateusz Osman (88 Krystian Borończyk), Grzegorz Pacholczak (64 Emil Lurzyński), Mateusz Zacharski (80 Jarosław Okochonko), Marcin Piotrowski (86 Adrian Wołczyk)