Star pewnie wygrywa z Astrą

W dzisiejszym spotkaniu Star Starachowice pokonał na własnym stadionie Astrę Piekoszów 5:0. Bramki dla Zielono-Czarnych zdobyli Dariusz Anduła, Mariusz Fabjański, Filip Niewczas, Jakub Kania, Emil Gołyski, Mecz ten odbył się w ramach 14 kolejki Świętokrzyskiej Klasy Okręgowej.

W niedzielne popołudnie na Stadion Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Szkolnej 14 w Starachowicach wybiegły jedenastki Staru oraz Astry Piekoszów. Mimo jesiennej aury spotkanie obserwowała spora liczba kibiców. Wśród nich była grupa kilkunastu najzagorzalszych sympatyków Zielono-Czarnych, która wspierała swoją drużynę dopingiem przez 90 minut gry. Przed rozpoczęciem meczu wszyscy na stadionie uczcili 100-lecie odzyskania niepodległości Polski. Odśpiewano Hymn. W porównaniu do poprzedniego pojedynku z Piaskowianką Piaski, gospodarze rozkręcali się dość powoli. Ospały początek Staru chcieli wykorzystać przyjezdni. Jednak bezskutecznie. Piłka po uderzeniach zawodników Astry mijała bramkę Zielono-Czarnych bądź na posterunku był Patryk Sieczka. Po kwadransie gry podopieczni Arkadiusza Bilskiego stworzyli poważne zagrożenie pod bramką gości. Uderzenie Dariusz Anduły trafiło jednak w słupek. Niecałe dziesięć minut później popularny “Andzia” mógł się cieszyć ze strzelenia gola. Napastnik gospodarzy wykorzystał idealne dośrodkowanie Jakuba Nowocienia i z bliskiej odległości pokonał strzałem głową bramkarza gości. Do przerwy Starachowiczanie postraszyli jeszcze ekipę z Piekoszowa. W końcówce pierwszej połowy Maciej Horna uderzył w słupek. Dobre uderzenie z rzutu wolnego oddał również Michał Stachura. Futbolówkę na korner wybił bramkarz Astry, Tomasz Szcześniak. Szczęścia spróbował także Emil Gołyski. Strzał pomocnika gospodarzy odbił golkiper przyjezdnych. Do przerwy utrzymał się wynik 1:0. Jednak mimo prowadzenia gra Zielono-Czarnych nie porwała. Drugie 45 minut było już zupełnie inne. Od samego początku zaatakowali Starachowiczanie. Na efekty długo nie trzeba było czekać. W 49 minucie faulowany w polu karnym był jeden z zawodników gospodarzy. Sędzia bez wahania wskazał na wapno. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Mariusz Fabjański. Na 3:0 mógł podwyższyć Maciej Horna. Po bardzo ładnej akcji skrzydłowy gospodarzy stanął przed świetną szansą, ale strzelił nad bramką. W 60 minucie nastąpiło podwyższenie wyniku. Akcję gospodarzy ładnym uderzeniem wykończył rozgrywający dobre zawody niedzielnego popołudnia, Filip Niewczas. 120 sekund później Emil Gołyski mógł i powinien strzelić czwartego gola dla Staru. Z uderzeniem pomocnika gospodarzy poradził sobie golkiper Astry. Co się odwlecze to nie uciecze. W 65 minucie było już 4:0. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Jakub Kania. Na tym jednak się nie skończyło. 73 minuta przyniosła piąte trafienie dla gospodarzy. Piłkę w bramce przyjezdnych umieścił Emil Gołyski. Do końca meczu nadal przeważali podopieczni Arkadiusza Bilskiego, ale goli więcej nie padło. Ostatecznie Star Starachowice pokonał na własnym stadionie Astrę Piekoszów 5:0.

Star Starachowice – Astra Piekoszów 5:0 (1:0)
Bramki: Dariusz Anduła 24, Mariusz Fabjański 49 (k), Filip Niewczas 60, Jakub Kania 65, Emil Gołyski 73
Kartki: Mariusz Fabjański 38 (żółta)

Star: Patryk Sieczka, Marcin Chodniewicz (77 Patryk Kosztowniak), Bartosz Gębura, Jakub Kania, Jakub Nowocień, Emil Gołyski, Mariusz Fabjański (60 Bartłomiej Drabik), Michał Stachura, Maciej Horna, Filip Niewczas (72 Karol Strzelec), Dariusz Anduła (80 Miłosz Sokół)

Astra: Tomasz Szcześniak, Mariusz Jaroszenko, Jacek Łapot, Mariusz Szymoniak, Marcel Trojanowski, Dominik Kotwica, Jakub Pięta (60 Michał Rączka), Tomasz Raczyński, Tomasz Rudnicki, Sebastian Blicharski, Jacek Kryczka