Star Starachowice

W niedziele potyczka z Polanami

Świętokrzyska Klasa Okręgowa nie zwalnia tempa. Już w najbliższy weekend zostanie rozegrana 9 kolejka. W niedziele (02.10) podopiecznych Artura Anduły czeka spotkanie wyjazdowe. Rywalem Staru Starachowice będą Polanie Pierzchnica.

Drużyna najbliższego przeciwnika Zielono-Czarnych została założona w 1978 roku. Drugi rok z rzędu gra swoje mecze w świętokrzyskiej “okręgówce”. Na przestrzeni ostatnich szesnastu lat zespół z Pierzchnicy głównie występował w Klasie A, gdzie prawie w każdym sezonie znajdował się w czołówce tabeli. Oprócz obecnych i poprzednich rozgrywek Polanie na poziomie Klasy Okręgowej grali swoje spotkania na przełomie 2007/2008. Po roku występów na tym szczeblu zespół z powiatu kieleckiego wrócił do Klasy A. Warto wspomnieć, że w sezonie 2009/2010 drużyna z Pierzchnicy dwukrotnie mierzyła się ze Starem Starachowice. Spotkania te były rozgrywane w ramach Świętokrzyskiej Klasy A. Na inaugurację ówczesnego sezonu, Polanie pokonali na własnym boisku Star 2:0. Pełne dziewięćdziesiąt minut w tym spotkaniu zagrał Marcin Chodniewicz, który nadal reprezentuje zespół ze Starachowic. Ponad kwadrans gry dostał także Radosław Hyrowski, obecnie pełniący funkcję kierownika drużyny Zielono-Czarnych. W rundzie wiosennej górą był Star. Zawodnicy z miasta ciężarówek wygrali w Starachowicach ze swoim rywalem 1:0. W sezonie 2013/2014 drużyna z okolic Chmielnika była bardzo bliska awansu do Świętokrzyskiej Klasy Okręgowej. O tę stawkę ówcześni podopieczni Łukasza Kwaśniewskiego walczyli do samego końca. W ostatniej kolejce Polanie pojechali do Koprzywnicy na mecz z tamtejszą Koprzywianką. Był to bezpośredni pojedynek o promocję na wyższy szczebel rozgrywkowy. Drużyna z Pierzchnicy nie mogła tego spotkania przegrać. Niestety spełnił się najczarniejszy sen Polan. Porażka z Koprzywianką dała awans zespołowi z powiatu sandomierskiego, a piłkarze trenera Kwaśniewskiego kolejny sezon musieli rozgrywać znów w Klasie A. Był on jednak bardzo udany dla najbliższego przeciwnika Staru. Polanie pewnie wygrali swoją grupę Klasy A i wywalczyli awans o ligę wyżej. Poprzedni sezon zespół mający Żółto-Zielone barwy miał jak na beniaminka bardzo przyzwoity. Dziewiąte miejsce można uznać za całkiem dobry wynik. Polanie nie mieli najmniejszych problemów z utrzymaniem się w świętokrzyskiej “okręgówce”. W trzydziestu spotkaniach drużyna z powiatu kieleckiego zdobyła czterdzieści dwa punkty. Strzeliła aż sześćdziesiąt cztery bramki przez co była jedną z najskuteczniejszych ekip w Klasie Okręgowej. Więcej goli zdobyły tylko zespoły Moravii Morawica oraz GKS-u Nowiny, a takim samym dorobkiem mogła się pochwalić Wisła Nowy Korczyn. Oprócz tego, że piłkarze z Pierzchnicy sporo strzelali, to również dużo bramek tracili. Rywale pięćdziesiąt pięć razy umieszczali futbolówkę w siatce Polan. Z pewnością nie jest to powód do dumy najbliższego przeciwnika Starachowiczan. Gra w obronie stanowiła piętę achillesową zespołu z Pierzchnicy. Sezon 2014/2015 przyniósł dwie potyczki pomiędzy Starem, a Polanami. W rundzie jesiennej Zielono-Czarni wygrali 3:0 walkowerem. Goście przyjechali do Starachowic bez ważnych kart zdrowia. Wiosną górą byli piłkarze z okolic Chmielnika. Po mocno kontrowersyjnych decyzjach sędziego Star uległ rywalom 1:4. Duży wpływ na wynik miała czerwona kartka w pierwszej odsłonie gry dla Bartłomieja Drabika. Jedynego gola dla Staru strzelił wówczas Bartosz Sęga. Najskuteczniejszym zawodnikiem Polan w ubiegłych rozgrywkach był Jakub Majewski. Piłkarza tego można śmiało nazwać kimś wyjątkowym dla swojej drużyny. Jakub jest gwarancją kilkunastu bramek strzelonych w sezonie dla Polan. Gole zdobywane przez tego gracza w bardzo dużym stopniu przyczyniały się do dobrych rezultatów drużyny. Od pięciu lat Jakub Majewski co sezon strzela ponad dwadzieścia goli. W poprzednich rozgrywkach strzelił aż 22 bramki dla Polan. Wynik ten dał mu tytuł wicekróla strzelców Świętokrzyskiej Klasy Okręgowej. Wyprzedził go jedynie… snajper Staru, Mariusz Fabjański zdobywając 27 goli. Grającym szkoleniowcem ekipy z Pierzchnicy jest Krzysztof Trela. Trener ten objął schedę po Łukaszu Kwaśniewskim na przełomie poprzedniego sezonu. Pan Krzysztof powinien być dobrze znany jeśli chodzi o kielecki futbol. Jako zawodnik występował w wielu klubach województwa świętokrzyskiego. Reprezentował barwy takich zespołów jak: Błękitni Kielce, Korona Kielce, Pogoń Staszów, Heko Czermno, Kolejarz Stróże, Stal Stalowa Wola, Olimpia Elbląg, Naprzód Jędrzejów, Orzeł Wierzbica, Łysica Bodzentyn, Wierna Małogoszcz oraz MKS Busko Zdrój. W drużynie z Jędrzejowa pełnił funkcję grającego trenera drużyny. W szeregach Polan znajduje się kilku zawodników, którzy potrafią dać wiele dobrego swojemu zespołowi. Jeszcze raz warto wspomnieć o Jakubie Majewskim, który stanowi bezcenną wartość dla drużyny z Pierzchnicy. Zawodnik ten jest również kapitanem zespołu. Jakub oprócz gry w Żółto-Zielonych spróbował swoich sił w Neptunie Końskie (III i IV Liga), Naprzodzie Jędrzejów (III Liga) oraz Piaskowiance Piaski (IV Liga). Snajperowi Polan nie wiodło się jednak najlepiej we wspomnianych drużynach i postanowił wrócić na “stare śmieci”, tam gdzie czuje się wyśmienicie, czyli do Pierzchnicy. Innymi ciekawymi zawodnikami najbliższego rywala Starachowiczan są: Karol Cielibała (prawie przez całę karierę występował w Zenicie Chmielnik oraz w Polanach. Rundę wiosenną poprzednich rozgrywek spędził w pierwszym z wymienionych klubów. W sezonie 2010/2011 reprezentował barwy III ligowego MKS-u Stąporków), Hubert Lipa, Michał Rajek (wychowankowie) oraz wcześniej wspomniany grający szkoleniowiec drużyny Krzysztof Trela. Oprócz Jakuba Majewskiego i trenera Polanie nie mają w swoim zespole wielkich nazwisk. Jednak siłą drużyny jest kolektyw. Nie raz udawało się ekipie z okolic Chmielnik krzyżować plany mocniejszym do siebie drużynom. Letnie okienko transferowe zespołowi z Pierzchnicy przyniosło sporo przetasowań w składzie. Do Polan dołączyło dziewięciu nowych piłkarzy: Karol Cielibała (Zenit Chmielnik), Daniel Detka, Sebastian Kmiecik, Kamil Miszczyk (wznowili treningi), Filip Idzik, Mateusz Sołtys (wolni zawodnicy), Piotr Pietrzyk (Moravia Morawica), Damian Salwa, Tomasz Ślusarczyk (obaj Zenit Chmielnik). Ubyło natomiast dwóch zawodników, którzy byli ważnymi ogniwami drużyny w poprzedni sezonie. Na taki krok zdecydowali się Kamil Dziewięcki oraz Maciej Ozimirski. Obaj wrócili do swojego macierzystego klubu, Moravii Morawica. Bilans transferowy wyszedł na plus. Polanie mają szerszą kadrę zawodniczą niż w zeszłych rozgrywkach. Pierwsze osiem kolejek w wykonaniu piłkarzy trenera Treli nie jest najgorsze, ale mogło być znacznie lepsze. Trzeba przyznać, że drużyna potrafiła utrzeć nosa liderowi, by przegrać z zespołami porównywalnymi do siebie. Piłkarze z Pierzchnicy w dotychczasowych ośmiu kolejkach zdobyli dziesięć punktów. Trzy mecze wygrali, jeden zremisowali oraz cztery przegrali. Strzelili aż siedemnaście bramek, co czyni Polan jedną z najskuteczniejszych drużyn w “okręgówce”. Tak jak w poprzednim sezonie spora liczba zdobytych goli szła w parze ze słabą obroną. Gracze zespołów przeciwnych w obecnych rozgrywkach dziewiętnaście razy umieszczali futbolówkę w bramce najbliższego rywala Staru. Defensywa nie jest najmocniejszym punktem Żółto-Zielonych. Najskuteczniejszym zawodnikiem Polan po ośmiu meczach jest Jakub Majewski, który zdobył dziewięć bramek. Daje mu to jak na razie pozycję lidera klasyfikacji strzelców Świętokrzyskiej Klasy Okręgowej. Po dwie bramki strzelili Hubert Lipa, Michał Rajek oraz wspomagający swój zespół na boisku Krzysztof Trela. Na inaugurację Polanie dość niespodziewanie urwali punkty w wyjazdowym spotkaniu faworyzowanej Kamiennej Brody. Mecz zakończył się remisem 2:2. Druga kolejka przyniosła pewną wygraną na własnym boisku z beniaminkiem rozgrywek Grodem Wiślica 4:1. Trzecie spotkanie zespół z Pierzchnicy po raz kolejny zagrał u siebie. I po raz drugi w sezonie sprawił niespodziankę. Polanie pokonali lidera rozgrywek, Granat Skarżysko Kamienna 2:1. Kilka dni później Żółto-Zieloni rozegrali zaległy pojedynek w Kunowie. Zespół z powiatu kieleckiego uległ Stali 2:4. W piątej kolejce na Polan czekało wyjazdowe starcie z Grodem Ćmińsk. W spotkaniu tym padło bardzo dużo bramek. Drużyna Krzysztofa Treli wygrała aż 6:3, a skutecznością popisał się Jakub Majewski, który zdobył cztery gole. Szósta potyczka w sezonie przyniosła wyjazdową przegraną w Rudkach z miejscowym GKS-em 0:2. W kolejnej serii gier ekipa z Pierzchnicy grała u siebie z bardzo mocnym GKS-em Nowiny. Mecz ten wysoko, bo aż 5:1 zwyciężyli goście. Wynik nie odzwierciedlał idealnie tego co działo się na boisku i Polanie z pewnością nie zasłużyli na przegraną w takich rozmiarach. W ostatnim pojedynku, na drodze sobotniego przeciwnika Staru stanął faworyt do wygrania Klasy Okręgowej – Klimontowianka Klimontów. Piłkarze z powiatu sandomierskiego wygrali ten mecz 1:0. Nietrudno zauważyć, że Polanie nie prezentują ostatnio dobrej formy. Trzy porażki z rzędu są tego dobrym przykładem. Celem drużyny na obecny sezon jest jak najlepsza gra w każdym spotkaniu, a co za tym idzie zdobywanie jak największej ilości punktów. Ekipa z Pierzchnicy z pewnością zadowoli się miejscem w środku tabeli Klasy Okręgowej.

Porównując obecną formę to Zielono-Czarni wypadają lepiej od swojego najbliższego rywala. Podopieczni Artura Anduły swoje dwa ostatnie mecze zagrali na całkiem dobrym poziomie. W Skarżysku Kamiennej mimo porażki 1:3, Star zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Natomiast w ubiegłą sobotę Starachowiczanie pewnie pokonali na własnym stadionie Gród Ćmińsk 2:0. Zawodnicy trenera Anduły zajmują na tę chwilę siódmą pozycję w tabeli, z tylko czteropunktową stratą do drugiego miejsca dającego awans do IV Ligi. Zielono Czarni po ośmiu kolejkach mają na swoim koncie czternaście punktów. Cztery spotkania wygrali (2:0 Wicher Miedziana Góra, 1:0 Sparta Dwikozy, 1:0 Stal Kunów, 2:0 Gród Ćmińsk), dwa zremisowali (1:1 Lechia Strawczyn, 2:2 Gród Wiślica) oraz dwa przegrali (0:1 Kamienna Brody, 1:3 Granat Skarżysko Kamienna). Dziesięć goli strzelili i siedem stracili. Najwięcej bramek dla Zielono-Czarnych w trwających rozgrywkach zdobył Mariusz Jaros. Były zawodnik min. GKS-u Rudki, Orlicza Suchedniów czy Łysicy Bodzentyn zdobył cztery gole. W ostatniej kolejce przeciwko drużynie z Ćmińska, udało się snajperowi Staru powiększyć swój dorobek strzelecki o jedno trafienie. Dwie bramki na swoim liczniku ma natomiast Bartosz Sęga. Niedzielna rywalizacja z Polanami zapowiada się bardzo interesująco. Spotkanie to nie będzie miało faworyta. Gorszą dyspozycję prezentowali dotychczas przeciwnicy Starachowiczan. Jednak Polanie rozegrają mecz ze Starem na swoim boisku, a jako gospodarze potrafili pokonać mocniejsze od siebie zespoły, o czym przekonał się skarżyski Granat. Każdy wynik w tym spotkaniu jest możliwy. Obydwa zespoły nie mają ustabilizowanej formy, ale to Star jest wyżej w tabeli Jeśli Starachowiczanie w dalszym ciągu chcą być blisko czołowych pozycji, muszą niedzielne starcie po prostu rozstrzygnąć na swoją korzyść. Gospodarze z Pierzchnicy na pewno nie położą się na murawie i za darmo nie oddadzą punktów rywalowi. Polanom również będzie zależało na wygranej, która pozwoliłaby na powiększenie przewagi nad dołem tabeli. Jaki będzie rezultat tego pojedynku okaże się w najbliższą niedziele (02.10).

Początek meczu na boisku w Pierzchnicy przy ul. Lipowej 6 o godzinie 15. Serdecznie zapraszamy !

 

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.