Star Starachowice

Wygrana Staru na piątkę!

W sobotnim spotkaniu Star Starachowice pokonał na własnym stadionie Bucovię Bukowa 5:0. Bramki dla Zielono-Czarnych zdobyli Jakub Nowocień, Maciej Horna, Emil Gołyski, Arkadiusz Zięba oraz Jakub Kania. Mecz ten odbył się w ramach 19 kolejki Świętokrzyskiej Klasy Okręgowej 2018/2019.

W sobotnie, wczesne popołudnie na stadion Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Starachowicach przy ul. Szkolnej 14 wybiegły jedenastki Staru oraz Bucovii Bukowa. Mecz pomiędzy obiema drużynami obserwowała blisko 200-osobowa grupa kibiców. Początek spotkania był dość monotonny. Obydwie drużyny nie potrafiły stworzyć poważniejszego zagrożenia. W 2 minucie strzał na bramkę Zielono-Czarnych oddał zawodnik Bucovii. Gospodarze rozkręcali się powoli. Jednak z minuty na minutę wszystko szło w dobrym kierunku. Po upływie dwóch kwadransów gry dogranie Artura Kidonia w pole karne zatrzymało się na ręce zawodnika gości. Sędzia bez wahania odgwizdał rzut karny. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Jakub Nowocień. Kilka minut później podopieczni Arkadiusza Bilskiego przeprowadzili bardzo składną akcję. Dośrodkowania Patryka Kosztowniaka nie wykorzystał Bartosz Guz. Uderzenie głową bocznego defensora Staru przeszło nad bramką Bucovii. W 39 minucie bardzo dobry strzał z dystansu oddał Maciej Horna. Golkiper ekipy z Bukowej odbił piłkę przed siebie, do której dopadł Artur Kidoń. Będący w bardzo dobrej sytuacji zawodnik gospodarzy minimalnie chybił. Niedługo później Starachowiczanie po raz kolejny stanęli przed szansą podwyższenia wyniku. Doskonałej sytuacji nie wykorzystał Emil Gołyski. Zielono-Czarni osiągali coraz większą przewagę. 43 minuta przyniosła efekt w postaci gola. Rezultat na 2:0 podwyższył Maciej Horna. Skrzydłowy gospodarzy z bardzo ostrego kąta wepchnął futbolówkę do bramki. Do przerwy nic więcej godnego odnotowania się nie wydarzyło. Star prowadził z Bucovią 2:0. Drugą część gry od mocnego akcentu rozpoczęli podopieczni trenera Bilskiego. W 52 minucie po dokładnym podaniu od Arkadiusza Zięby w sytuacji sam na sam znalazł się Emil Gołyski. Młody pomocnik Zielono-Czarnych pewnym uderzeniem podwyższył rezultat na 3:0. 60 sekund później Starachowiczanie mogli strzelić czwartego gola. Nieudane dośrodkowanie Macieja Horny zamieniło się w bardzo groźny strzał. Piłka minimalnie przeszła nad bramką Bucovii. Kolejne minuty nadal przebiegały pod dyktando Zielono-Czarnych. Swoich szans na kolejne trafienia szukał Maciej Horna. Skrzydłowy gospodarzy dwukrotnie zagroził przyjezdnym. W obu przypadkach dobrze spisał się golkiper Bucovii. Swoją bardzo dobrą okazję miał również Bartosz Gębura. W 72 minucie środkowy defensor Zielono-Czarnych nie wykorzystał mierzonego dośrodkowania z rzutu wolnego wykonanego przez Jakuba Nowocienia. “Bobi” uderzył nad bramką. Nie był to jednak koniec emocji sobotniego popołudnia. Ostatnie dziesięć minut przyniosło kolejne dwie bramki dla Staru. W 83 minucie czwarte trafienie dla gospodarzy zdobył Arkadiusz Zięba. Dokładnym podaniem przy golu popisał się Emil Gołyski. Wynik na 5:0 w 89 minucie ustalił strzałem z bliskiej odległości Jakub Kania. Nic więcej ciekawego się nie wydarzyło do końca spotkania. Star Starachowice pokonał na własnym stadionie Bucovię Bukowa 5:0.

Star Starachowice – Bucovia Bukowa 5:0 (2:0)
Bramki: Jakub Nowocień 28 (k), Maciej Horna 43, Emil Gołyski 52, Arkadiusz Zięba 83, Jakub Kania 89
Kartki: Mikołaj Śmigielski 45, Mateusz Szczepara 87 (żółte)

Star: Patryk Sieczka, Bartosz Guz (78 Miłosz Sokół), Bartosz Gębura, Jakub Nowocień, Filip Niewczas, Emil Gołyski, Jakub Kania, Konrad Wójtowicz, Maciej Horna (73 Karol Strzelec), Patryk Kosztowniak (46 Arkadiusz Zięba), Artur Kidoń

Bucovia: Marcin Kozłowski, Michał Jamrozik, Tomasz Kozłowski (75 Błażej Trybek), Daniel Kuterasiński, Przemysław Niechciał, Daniel Walasek, Radosław Bała, Michał Bąk (70 Jakub Krzysztofik), Radosław Malaga, Mateusz Szczepara, Mikołaj Śmigielski (55 Konrad Stefańczyk)

 

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.