Star Starachowice

Zielono-Czarni wracają z tarczą

W wczorajszym spotkaniu Star Starachowice pokonał na wyjeździe drużynę Orlicza Suchedniów 2:1. Mecz ten odbył się w ramach 14 kolejki Świętokrzyskiej Klasy Okręgowej. Obydwie bramki dla Starachowiczan zdobył Mariusz Fabjański. Dzięki tej wygranej Zielono-Czarni nadal utrzymają bliski kontakt z czołówką tabeli.

Piłkarzom obu drużyn przyszło rywalizować w niezbyt sprzyjających warunkach. Zachmurzone niebo oraz niska temperatura towarzyszyły przez całe spotkanie zawodnikom Staru oraz Orlicza. Brzydka pogoda nie wystraszyła jednak sympatyków piłki nożnej. Na stadion w Suchedniowie przybyło około 100 osób. Wśród nich można było znaleźć niewielką grupę kibiców ze Starachowic. W meczu z Orliczem nastąpiło kilka zmian w podstawowej jedenastce. Od pierwszej minuty w bramce Staru tym razem wystąpił Mateusz Poński. Tomasz Wróblewski tym razem musiał usiąść na ławce rezerwowych. Miejsca w podstawowym składzie zabrakło również dla dotychczasowych pewniaków Mariusza Jarosa oraz Michała Sieronia. Warto też dodać, że od pierwszych minut w zespole gospodarzy wystąpił były zawodnik Staru Starachowice, Michał Bator. Michał występuje na pozycji obrońcy. Zawodnik ten zaliczył dwa półroczne epizody w Zielono-Czarnych barwach: sezon 2011/2012 (Klasa A, Runda wiosenna), sezon 2014/2015 (Klasa Okręgowa, Runda wiosenna).

Początkowe fragmenty spotkania nie należały do najciekawszych. Pierwsi do głosu doszli przyjezdni. W 2 minucie Starachowiczanie przeprowadzili całkiem składną akcję zakończoną dośrodkowaniem w pole karne gospodarzy. Niebezpieczeństwo zażegnał jednak jeden z defensorów Orlicza ekspediując piłkę daleko od własnej bramki. Niedługo później po raz kolejny zagrożenie stworzyli Zielono-Czarni. Po krótko rozegranym rzucie rożnym futbolówkę w “szesnastkę” gospodarzy wrzucił Marcin Chodniewicz. Również i tym razem obronną ręką wyszli podopieczni Dariusza Góreckiego. Po sporym zamieszaniu w polu karnym piłkę na uwolnienie wybił jeden z Suchedniowian. 14 minuta przyniosła nieuznaną bramkę zdobytą przez Starachowiczan. Na spalonym był dośrodkowujący piłkę Patryk Kosztowniak. Zaraz po tym zdarzeniu goście zdecydowali się iść za ciosem. Piłkarze z miasta ciężarówek przeprowadzili przyjemną dla oka akcję. Futbolówkę po podaniu Piotra Kiełka otrzymał Mariusz Fabjański. Strzał zawodnika Staru minął jednak słupek bramki strzeżonej przez Sebastiana Drogosza. W 26 minucie znów zaatakowali goście. Mimo ciekawej akcji zawodnik Staru nie zdecydował się na oddanie strzału mając dogodną pozycję. 30 minuta przyniosła pierwszą sytuację stworzoną przez gospodarzy. Na uderzenie z daleka zdecydował się Damian Kita. Na posterunku był jednak Mateusz Poński, który pewnie wyłapał piłkę po tym strzale. Kilka minut później szczęścia próbował Marcin Chodniewicz. Piłka po jego uderzeniu powędrowała wysoko nad bramką gospodarzy. Sporo natomiast wydarzyło się w samej końcówce pierwszej części gry. W 45 minucie sędzia zdecydował się na pokazanie pierwszej żółtej kartki w meczu. Napomniany został zawodnik Orlicza, Piotr Solnica. Chwilę później Maciej Banaczkowski ewidentnie faulował we własnym polu karnym Mariusza Fabjańskiego. Główny arbiter spotkania bez wahania wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł sam faulowany. Mariusz pewnym strzałem pokonał golkipera gospodarzy. Tym samym Zielono-Czarni wyszli na prowadzenie. Chwilę później sędzia odgwizdał zakończenie pierwszej części meczu i zaprosił piłkarzy obu drużyn na przerwę. Początek drugiej połowy zaczął się od dość niezrozumiałej decyzji ze strony arbitra. Zawodnik gospodarzy wszedł nakładką w Piotra Kiełka w wyniku czego obaj piłkarze padli na murawę. Sędzia tylko w wiadomy dla siebie sposób postanowił ukarać żółtą kartką środkowego pomocnika przyjezdnych. Minutę później strzał na bramkę Staru oddali gospodarze. Wolej zza szesnastki jednego z graczy Orlicza powędrował obok słupka bramki strzeżonej przez Mateusza Pońskiego. 51 minuta o mały włos nie przyniosła samobójczego trafienia ze strony gospodarzy. Dogranie w pole karne Patryka Kosztowniaka przejął defensor gości, który tak niefortunnie wybił piłkę, że nastrzelił nią swojego kolege z drużyny. Futbolówka leciała w światło bramki, jednak znakomitym refleksem wykazał się Sebastian Drogosz i wybił ją na korner. Niedługo później strzał zza szesnastki oddał jeden z zawodników trenera Góreckiego. Uderzenie to na raty wyłapał Mateusz Poński. Na kilkanaście sekund przed upływem godziny gry podopieczni trenera Anduły podwyższyli prowadzenie. Bartosz Sęga dobrym podaniem na skrzydło uruchomił Bartłomieja Drabika. Pomocnik Staru idealnie dośrodkował piłkę w polę karne wprost na głowę Mariusza Fabjańskiego. Popularny “Fabjan” precyzyjnym strzałem bez najmniejszych problemów pokonał Sebastiana Drogosza. Golkiper Orlicza nie miał żadnych szans na udaną interwencję w tej sytuacji. W 65 minucie meczu trener Anduła postanowił dokonać pierwszej zmiany w swoim zespole. Boisko opuścił Bartosz Sęga, a w jego miejsce na murawie zameldował się Mariusz Jaros. Chwilę później po rzucie wolnym wykonywanym przez gracza gospodarzy dość poważnie zakotłowało się w “szesnastce” Starachowiczan. Jednak goście wyszli z tej sytuacji bez szwanku. Jeden z zawodników Staru wybił piłkę daleko od własnej bramki. 68 minuta przyniosła kolejne zagrożenie w polu karnym przyjezdnych. Po bardzo dobrym podaniu jednego z graczy Orlicza, ku zaskoczeniu defensywy Starachowiczan, w sytuacji sam na sam znalazł się Piotr Solnica. Jednak bardzo dobrą interwencją w tej sytuacji popisał się Mateusz Poński. Golkiper Staru wyszedł z bramki i tym samym skrócił kąt utrudniając zadanie strzelającemu. Mateusz obronił uderzenie ofensywnego gracza gospodarzy. Następnie piłka ponownie trafiła pod nogi zawodników Orlicza. Jeden z nich spróbował szczęścia i po raz kolejny uderzył na bramkę Zielono-Czarnych. Po drodze futbolówka odbiła się od ręki zawodnika Staru i sędzia drugi raz w tym meczu  podyktował rzut karny. Jedenastkę skutecznie egzekwował Piotr Solnica. Intencje strzelającego wyczuł Mateusz Poński, który rzucił się w dobry róg. Strzał zawodnika gospodarzy okazał się jednak zbyt precyzyjny i bramkarz gości musiał wyciągać piłkę z siatki. W 74 i 76 minucie w drużynie Staru następiły dwie zmiany. Murawę stadionu przy ul. Sportowej opuścili Szymon Gryz oraz Piotr Kiełek. W ich miejsce na placu gry pojawili się Michał Sieroń oraz Radosław Kozieł. 79 minuta meczu przyniosła składną akcję gości. W dogodnej sytuacji znalazł się Mariusz Fabjański, jednak zawodnika gości bardzo dobrym wyjściem z bramki uprzedził Sebastian Drogosz. 120 sekund później gospodarze po raz drugi w meczu mogli zaskoczyć własnego bramkarze. Dośrodkowanie Patryka Kosztowniaka w “szesnastkę” tak niefortunnie przeciął defensor gospodarzy, że piłka dosłownie o centymetry minęła bramkę Suchedniowian. Kilka chwil później niecelny strzał oddał Bartłomiej Drabik. W 85 minucie żółtą kartką został ukarany zawodnik gospodarzy, Marcin Tacij. Niedługo później szkoleniowcy obu zespołów przeprowadzili po jednej zmianie w swoich zespołach. Trener Anduła desygnował do gry Kamil Kurka. Warto dodać, że był to oficjalny debiut Kamila w Zielono-Czarnych barwach. Boisko natomiast opuścił, zdobywca dwóch bramek dla Staru, Mariusz Fabjański. Natomiast w zespole gości za Macieja Banaczkowskiego na murawie pojawił się Daniel Lasota. 89 minuta przyniosła kolejną żółtą kartką dla piłkarza Orlicza. Napomniany został Robert Notzel. W doliczonym czasie gry ostatnią korektę w swojej drużynie przeprowadził trener Górecki. Za Damiana Kitę na boisku pojawił się Daniel Kaczmarski. Chwilę później strzał zza szesnastu metrów na bramkę Orlicza oddał Michał Sieroń. Sebastian Drogosz nie miał jednak problemów z obroną tego uderzenia. Do końca spotkania już nic ciekawego się nie wydarzyło. Star pomimo średniego występu zasłużenie wygrał z Orliczem Suchedniów 2:1.

Orlicz Suchedniów – Star Starachowice 1:2 (0:1)

Bramki: Piotr Solnica 69 (k) – Mariusz Fabjański 45 (k), 59

Orlicz: Sebastian Drogosz, Michał Bator, Robert Notzel, Mateusz Sikora, Marcin Tacij, Maciej Banaczkowski (88 Daniel Lasota), Marek Banaczkowski, Paweł Jarząb, Damian Kita (90 Daniel Kaczmarski), Piotr Mądzik, Piotr Solnica

Star: Mateusz Poński, Marcin Chodniewicz, Hubert Ciepluch, Mikołaj Podzielny, Szymon Gryz (74 Michał Sieroń), Piotr Kiełek (76 Radosław Kozieł), Mateusz Rafalski, Bartosz Sęga (63 Mariusz Jaros), Bartłomiej Drabik, Patryk Kosztowniak, Mariusz Fabjański (87 Kamil Kurek)

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.