Sparingowa porażka

W dzisiaj rozegranym sparingu Star Starachowice uległ IV-ligowemu Alitowi Ożarów 2:4. Bramki dla Starachowiczan zdobyli Kamil Stawiarski oraz Patryk Kosztowniak. Spotkanie to odbyło się na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Ożarowie.

Początek meczu był w miarę wyrównany. Z upływem minut trochę lepiej zaczęła wyglądać gra piłkarzy z Ożarowa. Odzwierciedleniem tego była zdobyta bramka dająca prowadzenie Alitowi. Niedługo po zdobyciu pierwszego trafienia Ożarowianie poszli za ciosem i strzelili drugiego gola. Zbyt lekkie zagranie defensora Staru do Tomasza Wróblewskiego przejął zawodnik rywali, który nie miał najmniejszych problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce. Mimo wszystko gra Starachowiczan na tle wyżej notowanego przeciwnika wyglądała całkiem nieźle. Wynikiem tego była kontaktowa bramka na 1:2 zdobyta w samej końcówce pierwszej części gry. Dośrodkowanie Patryka Kosztowniaka, skutecznym strzałem głową na gola zamienił Kamil Stawiarski. Od początku drugiej połowy na boisku pojawili się Emil Gołyski oraz Mateusz Poński. Początek drugich 45 minut przyniósł Starowi wyrównanie. Świetne podanie na skrzydło otrzymał jeden z zawodników Zielono-Czarnych, który dograł piłkę na nos Patrykowi Kosztowniakowi. Pomocnik Staru bez kłopotów pokonał golkipera rywali. Kilka minut później na ponowne prowadzenie wyszedł Alit. Po dobrym podaniu z bocznego sektora boiska w sytuacji sam na sam z Mateuszem Pońskim znalazł się napastnik “gospodarzy”. Piłka po uderzeniu zawodnika przeciwników otarła się o golkipera Staru i wpadła do siatki. Druga połowa była bardziej wyrównana. O ile w pierwszej Alit zasługiwał na prowadzenie różnicą jednej bramki to w drugiej obie drużyny prezentowały podobny poziom. Można nawet powiedzieć, że groźniejszą drużyną byli Starachowiczanie. Świadczyć mogą o tym sytuacje Alana Garbarczyka oraz Kamila Stawiarskiego. W pierwszym przypadku dobrą interwencją popisał się bramkarz Ożarowian, który odbił piłkę na linię bramkową, a niebezpieczeństwo całkowicie zażegnali defensorzy. Natomiast sytuacja Kamila była o wiele trudniejsza. Napastnik Staru zdecydował się na ekwilibrystyczny strzał z nożyc. Uderzenie było przedniej urody, jednak futbolówka minęła bramkę przeciwnika. W ostatnich 20 minutach na murawie zameldowali się kolejni piłkarze w szeregach drużyny trenera Rota. Swoje minuty otrzymali min. Piotr Bies (powracający po kontuzji), Alan Garbarczyk, Bartłomiej Koźlik. W ostatniej akcji meczu Alit zdobył czwartą bramkę. Na uderzenie zza pola karnego zdecydował się zawodnik Ożarowian i mierzonym strzałem po długim rogu pokonał Mateusza Pońskiego. Dosłownie chwilę później sędzia zagwizdał po raz ostatni w tym spotkaniu. Star poniósł pierwszą sparingową porażkę, ale mimo to zaprezentował się z niezłej strony. Warto odnotować fakt, że w meczu z Alitem nie mogli wystąpić dwaj fundamentalni zawodnicy: Damian Senderowski oraz Konrad Wójtowicz. Obaj nie zagrali ze względu na urazy.

Alit Ożarów – Star Starachowice 4:2 (2:1)

Bramki: Jakub Mażysz x2, Michał Hołody, Jakub Kwiecień – Kamil Stawiarski, Patryk Kosztowniak