Przedstawienie rywala: KS Wiązownica
W swojej blisko stuletniej historii Star Starachowice mierzył się z wieloma rywalami ale ze swoim dzisiejszym przeciwnikiem przyjdzie mu się spotkać po raz pierwszy. Na nowo otwartym, kameralnym obiekcie w podkarpackiej Wiązownicy zielono-czarni zmierzą się z miejscowym Klubem Sportowym Wiązownica w ramach 11 kolejki III ligi grupy IV. W jakim stylu zielono-czarni rozpoczną kolejny rozdział swojej historii?
Urwanie punktów Siarce nie jest dziełem przypadku. Podopieczni najmłodszego trenera pracującego w naszej grupie III ligi Waldemara Warchoła na swoim terenie punktują bardzo dobrze – poza porażką w inauguracyjnym spotkaniu z Podlasiem Biała Podlaska (0:2), w pozostałych meczach pokonali KSZO Ostrowiec Św. (2:0) i Wisłokę Dębica (4:2) oraz zremisowali ze wspomnianą Siarką (1:1) i Podhalem Nowy Targ (2:2). Zespół Staru będzie musiał się mieć na baczności do ostatniej minuty meczu – oba remisy na własnym terenie zespół z Wiązownicy wywalczył po bramkach zdobytych w doliczonym czasie gry.
„Piętą achillesową” zespołu trenera Warchoła jest gra defensywna – 27 straconych goli plasuje KS w roli najgorszej defensywy ligi (razem z Sokołem Sieniawa). Lwią część ze straconych goli, bo aż 20 bramek Wiązownica straciła na wyjazdach. Przed tygodniem zespół z Podkarpacia przegrał z Czarnymi Połaniec aż 1:6, wcześniej przydarzyły się wpadki w postaci porażek z Wieczystą Kraków (0:7) i Świdniczanką (1:4).
Wyniki osiągane przez gospodarzy dzisiejszego meczu wydają się odpowiadać potencjałowi zespołu. Dla klubu z Wiązownicy obecny sezon jest trzecim na szczeblu trzeciej ligi i po raz trzeci zespół będzie najprawdopodobniej zamieszany w walkę o utrzymanie. W swoim pierwszym, historycznym sezonie 2020/21 na poziomie trzeciej ligi utrzymania nie udało się uzyskać – mimo świetnego finiszu do osiągnięcia celu zabrakło zaledwie jednego punktu. Po rocznej banicji w IV lidze Wiązowniczanie wrócili do III ligi i … ponownie do walczyli do ostatniej kolejki o pozostanie w lidze. Runda wiosenna była w wykonaniu piłkarzy, wówczas prowadzonych przez Kamila Witkowskiego, bardzo udana – wiosną zespół z Wiązownicy zdobył 26 punktów ale sam finisz mógł zniweczyć cały wysiłek. Po porażce (2:3) z Podlasiem Biała Podlaska wszystko rozstrzygnąć miało się w ostatniej kolejce, w której po bramce Rafała Surmiaka (dziś zawodnika Orła Przeworsk) KS tylko zremisował z Sokołem Sieniawa (1:1). Dzięki ambitnej postawie Czarnych Połaniec (którzy po bramce w doliczonym czasie wygrali z rezerwami Korony Kielce) KS Wiązownica zakończył sezon z happy endem w postaci 14 miejsca dającego utrzymanie.
Jaką twarz zespół trenera Warchoła pokaże przeciwko Starowi? Dużo zależeć będzie od liderów zespołu – Sebastiana Raka (obecnie najskuteczniejszy piłkarz zespołu, z trzema golami na koncie), Arkadiusza Kasi, Dmytro Suli (napastnik sprowadzony z czeskiego Kromeriza) czy sprowadzonego już w trakcie rozgrywek byłego zawodnika Hutnika Kraków Patryka Serafina. Nie mniejsze znaczenie będzie mieć forma linii defensywnej, której często zdarza się popełniać proste błędy. Pewnym usprawiedliwieniem sporych wahań formy zespołu z Wiązownicy jest znaczne odmłodzenie kadry, do którego dołączyło szerokie grono utalentowanych graczy (że wymienimy choćby autora gola na 2:2 w meczu z Podhalem Kornela Rębisza wypożyczonego z Resovii Rzeszów, wspominanego już Wesleya Omuru czy Daniela Cieślę z rezerw Termaliki Nieciecza).
Jak na tle rywala z dolnej części tabeli zaprezentują się podopieczni Tadeusza Krawca? O tym przekonamy się już dziś o godzinie 18.30.