Star Starachowice

Polanie Pierzchnica kolejnym rywalem

Już w najbliższą niedzielę Zielono-Czarni rozegrają kolejny pojedynek ligowy. Star Starachowice podejmie na wyjeździe drużynę Polan Pierzchnica. Spotkanie to zostanie rozegrane w ramach 9 kolejki Świętokrzyskiej Klasy Okręgowej.

Już za kilkanaście godzin Zielono-Czarni rozegrają swoje szóste spotkanie wyjazdowe w bieżących rozgrywkach. Tym razem Starachowiczan czeka dosyć daleki wyjazd do Pierzchnicy. Zespoły Polan oraz Staru mierzą się ze sobą trzeci sezon z rzędu. Dotychczasowy bilans spotkań pomiędzy obiema drużynami jest korzystniejszy dla Zielono-Czarnych. Trzy pojedynki zakończyły się wygranymi Starachowiczan, raz był remis oraz dwa razy zwyciężali Polanie. Celem drużyny z okolic Chmielnika na obecny sezon będzie zapewnienie sobie utrzymanie w Świętokrzyskiej Klasie Okręgowej. Zadanie to nie będzie należało do najłatwiejszych. Bieżące rozgrywki w wykonaniu zespołu z Pierzchnicy otwarcie mówiąc są bardzo słabe. Podopieczni Roberta Szczygła po rozegraniu ośmiu kolejek zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Chyba mało kto się spodziewał, że Polanie będą prezentować taką formę. Tym bardziej kibice tego zespołu. Jedyną wygraną ekipa z powiatu kieleckiego odniosła w pojedynku na własnym stadionie z GKS-em Rudki. Mecz zakończył się wynikiem 2:1. Jeszcze jeden punkt Polanie zdobyli w wyjazdowym spotkaniu z Piastem Stopnica. Bramkę na 2:2 ekipa z Pierzchnicy straciła w ostatniej minucie meczu. Sześć spotkań zakończyło się natomiast porażkami jutrzejszego przeciwnika Staru. Drużyna prowadzona przez trenera Szczygła okazała się gorsza od następujących ekip: Klimontowianka Klimontów (0:5), Sparta Dwikozy (0:1), Stal Kunów (1:5), Granat Skażysko Kamienna (0:5), OKS Opatów (0:2), Sparta Kazimierza Wielka (0:2). Jak widać połowa z przegranych spotkań zakończyła się wysokimi rezultatami na niekorzyść Polan. Zielono-Czarni grają natomiast o zajęcie jak najwyższej lokaty. Taki jest cel drużyny na bieżący sezon. Po znakomitym początku rozgrywek w ostatnich dwóch meczach Starachowiczanie dostali lekkiej zadyszki. Tak, a nie inaczej należy nazwać porażkę 2:3 ze Spartą Dwikozy na wyjeździe oraz remis 1:1 ze Stalą Kunów u siebie. Mimo tych w rezultatów Star zajmuje czwarte miejsce z tylko dwoma punktami straty do drugiego w tabeli Zenitu Chmielnik. Pierwsze sześć spotkań w wykonaniu podopiecznych Tomasza Siczka zakończyło się pięcioma wygranymi oraz jednym remisem. Zielono-Czarni pokonali następujące zespoły: Lechia Strawczyn (6:2), Zenit Chmielnik (2:0), Gród Ćmińsk (4:0), Bucovia Bukowa (3:1), Klimontowianka Klimontów (2:1). Podziałem punktów zakończył się pojedynek ze Świtem Ćmielów (2:2). Jeśli chodzi o zmiany kadrowe przerwa letnia w zespole z Pierzchnicy była bardzo burzliwa. Można powiedzieć, że w 75 % zespół jest inny w porównaniu do zeszłego sezonu. Ponad dziesięciu zawodników przybyło do drużyny. Podobna liczba piłkarzy zdecydowała się opuścić szeregi Polan. Destabilizacja kadrowa oraz brak zgrania mógł spowodować obecne miejsce podopiecznych trenera Szczygła. Obecna tabela również wyraźnie pokazuje, że mocniejszą kadrę Polanie posiadali w poprzednim sezonie. Zielono-Czarni natomiast latem się wzmocnili. Do zespołu dołączyli utalentowani młodzi zawodnicy z Juventy Starachowice, którzy coraz mocniej dobijają się do pierwszej jedenastki. Oprócz nich przybyli inni dwaj solidni piłkarze spoza Starachowic. Dwóch zawodników zdecydowało się natomiast zmienić barwy klubowe. W poprzednim sezonie obie drużyny mierzyły się ze sobą dwa razy. W rundzie jesiennej w Pierzchnicy padł remis 3:3. Zielono-Czarni stracili bramkę w doliczonym czasie gry. Na wiosnę, w Starachowicach górą już był zespół z Grodu nad Kamienną. Ówcześni podopieczni Zdzisława Spadło wygrali 3:1. Wynik ten mógł być o wiele wyższy jednak skuteczność nie była najmocniejszą stroną Staru w tamtym pojedynku. Mimo przeciętnej formy obu drużyn w ostatnich meczach faworytem jutrzejszego spotkania z pewnością będą podopieczni trenera Siczka. Za Starachowiczanami przemawiają niemal wszystkie atuty: wysokie miejsce, mocniejsza kadra, dobra skuteczność, bramkostrzelny Mariusz Fabjański. Nadzieją Polan jest fakt, że grają na własnym stadionie. Jednak atut własnego terenu nie jest mocną stroną ekipy z Pierzchnicy w bieżącym sezonie. Mimo różnicy miejsc pomiędzy obiema drużynami Starachowiczanie muszą podejść do jutrzejszego spotkania w pełni skoncentrowani. Polanie z pewnością nie położą się na boisku. Chwila nieuwagi może sporo kosztować Zielono-Czarnych.  Jaki będzie rezultat pojedynku pomiędzy Polanami Pierzchnica, a Starem Starachowice okaże się już jutro (08.10). Początek na stadionie w Pierzchnicy przy ul. Mickiewicza 1 o godzinie 15:00. Serdecznie zapraszamy !

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.