Z kart historii: Star idzie jak burza

W 2000 roku Starachowiczanie w meczu Świętokrzyskiej IV Ligi odnieśli ważną wygraną na własnym stadionie ze Spartakusem Daleszyce. W związku z dzisiejszym spotkaniem pomiędzy obiema drużynami przypominamy starcie sprzed dziewiętnastu lat.

Mecz z sezonu 2000/2001 został rozegrany w niedzielę 15.10.2001. Dla obu drużyn był to wówczas ważny pojedynek. Star znajdował się na pozycji lidera IV Ligi. Orlicz był natomiast piąty. Obie drużyny dzieliła różnica zaledwie trzech punktów. Warto również dodać, że zarówno Zielono-Czarni jak i Suchedniowie radzili sobie znakomicie mimo tego, że byli beniaminkami. Pojedynek pomiędzy Starem, a Orliczem przyciągnął na trybuny dużą rzeszę kibiców. Spotkanie to obserwowało 3000 osób. Z pewnością wpływ na to miała bardzo dobra forma gospodarzy. Również stawka tego spotkania była olbrzymia. Mierzyły się ze sobą czołowe drużyny Świętokrzyskiej IV Ligi. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy osiągnęli przewagę. W 22 minucie dobra gra Staru została udokumentowana strzeleniem bramki. Rzut karny wykorzystał Damian Kot. Tym samym gospodarze wyszli na prowadzenie. Taki sam rezultat utrzymał się do przerwy. Druga część gry zaczęła się inaczej w porównaniu do pierwszej. Lepiej w nią weszli przejezdni. Przed znakomitą szansą na gola stanął Dariusz Górecki. Zawodnik Orlicza przegrał jednak pojedynek sam na sam z Wojciechem Styczyńskim. Na odpowiedź kibice Zielono-Czarnych nie musieli długo czekać. Bliski podwyższenia wyniku był Jarosław Mosiołek. Ofensywny zawodnik gospodarzy trafił jednak w nogi golkipera Orlicza, Dominika Kustry. Po upływie godziny gry kolejną bardzo dobrą sytuacje mieli gospodarze. Szczęścia zabrakło jednak Arturowi Andule. Piłkę po strzale piłkarza gospodarzy wybił z linii bramkowej jeden z defensorów Orlicza. W 65 minucie do głosu doszli przyjezdni. Bardzo ładne uderzenie z rzutu wolnego oddał Dariusz Świetlik. Świetną paradę popisał się tej sytuacji Wojciech Styczyński. Do końca spotkania żadna ze stron nie był już w stanie trafić do siatki. Ostatecznie Star Starachowice pokonał na własnym stadionie Orlicza Suchedniów 1:0. Kibice, którzy liczne przybyli na to spotkanie z pewnością po ostatnim gwizdku nie mogli narzekać. Obie drużyny stworzyły widowisko na wysokim poziomie. Zarówno jedni jak i drudzy postawili na atak co zaowocowało wieloma sytuacjami podbramkowymi. Po tej kolejce Star umocnił się w tabeli jako lider. Orlicz natomiast obsunął się w tabeli o jedną lokatę niżej.

Star Starachowice – Orlicz Suchedniów 1:0 (1:0)
Bramki: Damian Kot 22 (k)
Kartki: –
Sędziował: Łodej (Bukowa)
Widzowie: 3000

Skład Staru: Wojciech Styczyński, Robert Cieciura, Przemysław Jasztal, Rafał Lipiński, Artur Anduła (88 Tomasz Jańczyk), Damian Kot (80 Łukasz Kotwa), Tadeusz Krawiec (75 Dariusz Anduła), Rafał Maj, Grzegorz Sejdziński (46 Piotr Bracik), Krystian Kanarski, Jarosław Mosiołek

Skład Orlicza: Dominik Kustra, Tomasz Kozera, Marek Sobura, Dariusz Świetlik, Tomasz Todorowski, Krzysztof Dziubel, Mirosław Kaczmarczyk, Marcin Lelonek, Marek Mierzwa, Piotr Adwent (70 Sebastian Siegmund), Dariusz Górecki